Krokiety brokułowe

Koślawe wyszły mi te krokiety,

niestety na początku naleśniki się rwały.

Chciałam usmażyć je jak najcieniej, jednak wychodzi na to, że mąka żytnia jest delikatniejsza niż pszenna.

Przy posmarowaniu farszem jedynie przez sam środek, podczas składania naleśnika w krokiet

wszystko pękało.

Ale po kilku próbach w końcu doszłam jak zwijać naleśniki z mąki żytniej tak, aby były całe.

Nie mniej zdjęcia nie są zbyt ładne.

No, ale mam nadzieję, że niedługo je podmienię na coś smakowitszego...

A same krokiety polecam, bo są pyszne.

 ciasto:

300g mąki żytniej typ 500 lub 720

2 jajka

500ml wody

50g oleju rzepakowego

szczypta soli

opcjonalnie: olej rzepakowy do smażenia

farsz:

1 świeży brokuł lub paczka mrożonego

kostka sera typu feta, ok. 200-250g

2 jajka

pieprz

opcjonalnie:sól

panierka:

2 łyżki mąki pełnoziarnistej żytniej

4 łyżki zmielonego siemienia lnianego

1 jajko

dodatkowo:

olej rzepakowy do smażenia

Wszystkie składniki na ciasto miksujemy dokładnie. Odstawiamy na 15 minut. 

Po tym czasie rozgrzewamy patelnię - jeśli jest taka potrzeba smażymy na oleju rzepakowym, jednak przez dodatek tłuszczu bezpośrednio do ciasta, powinniśmy spokojnie usmażyć na suchej patelni.

Gdy patelnia będzie rozgrzana, nalewamy odrobinę ciasta rozprowadzając je po całej patelni. Naleśniki smażymy z obydwu stron na złoty kolor.

Brokuł tniemy na różyczki, zalewamy wodą i gotujemy do miękkości. Można również ugotować go na parze.

Gdy brokuł będzie miękki, rozgniatamy go dokładnie widelcem. Studzimy.

Dodajemy ser oraz jajka. Doprawiamy pieprzem.

Sól nie jest konieczna, ponieważ ser feta jest już dość słony.

Wszystko dokładnie mieszamy.

Farsz nakładamy na naleśniki, na całą powierzchnię każdego placka. Zawijamy w krokieta, czyli najpierw boki składamy do środka, następnie górę oraz dół. Powstaje kwadratowy/prostokątny pakiecik.

Jajko do panierowania rozbijamy na talerzu. Roztrzepujemy widelcem.

Na drugim talerzu mieszamy mąkę z siemieniem lnianym.

Obtaczamy każdy krokiet  najpierw w jajku, a następnie w mieszance mąki i mielonego siemienia lnianego.

Smażymy na rozgrzanej patelni na złoto.