Żytnie gofry - idealne

Pierwszy raz wyszły mi tak pyszne gofry. 

Testowałam już wiele przepisów, sama próbowałam recepturę zrobić, ale to nie było to.

Te, które zrobiłam 2 dni temu były przepyszne.

Chrupiace z wierzchu, w środku mięciutkie.

Nie wiem czy to tylko kwestia  przepisu, może to to, że użyłam maki żytniej, a może dwie rzeczy na raz.

W każdym badź razie gofry wyszły boskie.

Jeszcze do tego dżem z jabłek (na którego przepis pojawi się niedługo) i żyć nie umierać :)

Przepis znalazłam na blogu KWESTIA SMAKU KLIK

8 gofrów

1 sztuka:  249kcal, białko:5g, węglowodany:19g, tłuszcz:17g

1.5 szklanki maki żytniej typ 500/720

1.5 łyżeczki proszku do pieczenia (bez pszenicy)

szczypta soli

łyżka ksylitolu

kropla olejku waniliowego

2 jajka

1/2 szklanki oleju rzepakowego

1.5 szklanki mleka

dodatkowo: ulubione dodatki do położenia na gotowych gofrze, np. dżem, bita śmietana, owoce, cukier puder, syrop klonowy (widoczny na zdjęciu)

Białka oddzielić od żółtek. 

Białka ubić na sztywna pianę ze szczypta cukru. Żółtka odłożyć na później.

Suche składniki wymieszać w misce. Dodać do nich olej, mleko, żółtka, olejek. Wszystko dokładnie zmiksować. Dodać pianę z białek, wymieszać delikatnie łyżka.

Piec gofry na rozgrzanej gofrownicy.

Czas pieczenia jest indywidualny dla danej gofrownicy. Ja piekłam gofry po ok. 6 minut, aby były podpieczone. Kwestia Smaku proponuje 3-3.5 minuty, tak więc musicie dobrać czas pieczenia odpowiedni dla własnego sprzętu.

Upieczone gofry podawać z ulubionymi dodatkami.