Uwielbiam maj i czerwiec za różnorodność świeżych roślin.
Obecnie pod dostatkiem mamy wszystkiego.
Młoda kapusta, nowalijki, szpinak, który zbieram prosto z ogrodu.
No i botwinka, z której można ugotować naprawdę pyszne zupy.
Na chłodnik przyjdzie niedługo pora, dzisiaj wstawiam przepis na zupę z botwinki na ciepło - idealna na dni bardziej deszczowe, chłodniejsze., których i wiosną czy latem nie brakuje.
pęczek botwinki, ok. 300-500g
pęczek koperku
3 łodygi liści naciowych
2 marchewki
1l bulionu warzywnego (ewentualnie może być woda)
4-5 jajek ugotowanych na twardo i obranych
śmietana lub jogurt naturalny, mały kubeczek
sól, pieprz
Marchewkę ścieramy na tarce o grubych oczkach, seler kroimy w plasterki. Przekładamy do garnka, zalewamy bulionem. Gotujemy ok. 15 minut.
Botwinkę kroimy drobno, koperek siekamy. Połowę koperku odkładamy, drugą połowę wraz z botwinką dodajemy do zupy. Gotujemy jeszcze ok. 10 minut.
Śmietanę lekko solimy i dodajemy do niej odrobinę zupy. Mieszamy, przelewamy powoli wszystko do reszty zupy, ciągle mieszając. Doprawiamy solą i pieprzem. Doprowadzamy do wrzenia. Zestawiamy z ognia.
Przed podaniem zupę dekorujemy pokrojonym w ćwiartki jajkiem i pozostałym koprem.
Nareszcie jesteś :))))
OdpowiedzUsuńcieszę się, że się cieszysz :)
Usuń