Dostałam niedawno mleko prosto od krowy.
U mnie w domu raczej takiego się nie napijemy,
niestety nauczyliśmy się pić chudsze "U-Ha-Te" mleka ze sklepowej półki :/
No więc pomyślałam, że może warto takie mleczko jakoś przetworzyć.
Poszperałam po necie i okazało się, że można bardzo prosto zrobić twaróg i masło.
Było wiele przepisów, aby coś tam dodać (jogurt, śmietanę itd.),
ale jak się okazuje, do wytworzenia małą i twarogu nie trzeba tak naprawdę żadnych dodatków.
No, może ewentualnie można je wzbogacić o ulubione zioła, aby uzyskać produkty "smakowe".
Składniki - 1.5 l mleka proto od krowy
Powinno powstać ok. 100g masła i ok. kostki twarogu.
Mleko przelewamy do garnka, zostawiamy, aż zrobi się z niego kwaśne mleko.
MASŁO:
gdy mleko skwaśnieje, na wierzchu powstanie ładnie oddzielona powierzchnia śmietany. Zbieramy ją do słoiczka, zakręcamy i dość mocno, ale i w jednym tempie ubijamy. Po jakiejś chwili śmietana powinna zacząć mocnej chlupać i w tym momencie powinno powstać masło oraz oddzielony od niego płyn (to on tak chlupie).
Ja swojego masła nie formowałam. Przelałam tylko zawartość słoika na sitko, aby masło ociekło z płynu. Następnie przełożyłam je na miseczkę i wstawiłam do lodówki. Masło, pomimo, że w chłodzie stwardnieje, łatwo rozsmarowuje się na chlebie.
Uwaga: chcąc nadać masłu kształt, przekładamy je z sitka na ściereczkę i zawijamy, jednocześnie formując. Następnie przelewamy zimną wodą, aby lekko stwardniało i utrzymało kształt, a następnie chłodzimy w lodówce.
TWARÓG:
Po ściągnięciu śmietany zostaje nam w garnku zsiadłe mleko. Garnek ustawiamy na kuchence i gotujemy na najniższym ogniu, jaki tylko mamy. Pilnujemy aby mleka nie zagotować, od czau do czasu mieszając.
Po pewnym czasie powinien oddzielić się płyn oraz powstać grudki. Są to grudki twarogu.
Odlewamy wszystko na sicie, płyn możemy zebrać - jest to serwatka która jest podobno bardzo zdrowa (można ją wypić).
Grudki twarogu odsączamy na sicie, następnie przekładamy w lnianą ściereczkę, zawijamy, dokładnie odciskamy z serwatki. Przekładamy na talerzy i możemy zajadać :)
Smacznego
Lubię taki domowy serek. Polecam polany syropem klonowym i jedzony od razu :)
OdpowiedzUsuńA z serwatki można zrobić ricottę :)
dziękuję za podpowiedź co do serwatki :) ja twaróg jadłam przez kilka dni na kanapkach razem z masłem :)
UsuńRobiąc masło, ten płyn który powstaje to maślanka :)) dodać ulubione owoce, zmiksować razem i koktail się jak się patrzy lub wypić samo :)) wychowałam się na takich produktach a teraz mieszkając z daleka od mamy jestem skazana na sklep :) POzdrawiam! Bardzo fajny blog!
OdpowiedzUsuń