Orzechowe renifery

Takie oto renifery wyczarowałam w ramach świątecznego prezentu dla Brata.

Bardzo szybkie w przyszykowaniu, proste, a jak urocze :)

Edit: niezbyt sie popisałam. Precle sa z pszenicy, na co zwróciła mi uwagę jedna osoba na fp. No nic... zaćmiło mnie widocznie ;) zamiast precli możemy np. zrobić poroże z ciasta na świateczne ciasteczka (np. KLIK i KLIK)
Inna opcja może być domalowanie czekolada lub pisakami do dekoracji poroża nam oczkami. Oczka renifera należy wtedy umieścić trochę niżej, tak by zmieściły się rogi ;)

ok. 10 sztuk

ciastka:

200g tartych orzechów włoskich (ja użyłam produktu BackMit)

100g masła o temperaturze pokojowej

70-100g cukru pudru trzcinowego

1 żółtko jajka

do dekoracji:

"poroże" ;)

cukierki typu lentilki

lukier do ozdobienia, bądź trochę polewy czekoladowej (ja użyłam pisaków do dekoracji wypieków)

Orzechy, masło, cukier puder i żółtko szybko zagnieść. Wstawić na 20 minut do lodówki do schłodzenia.

Po tym czasie wyciągnąć orzechowe ciasto i formować z niego kulki. Każda kulkę spłaszczać na ciasteczko. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.

Ciasteczka-rogi powtykać u góry ciasteczka. Po środku okrągłego ciastka zrobić palcem wgłębienie. Będzie to miejsce na nos renifera.

Ciastka piec w nagrzanym do 200st.C piekarniku ok. 10-12 minut (w zależności od wielkości ciastek). 

Po upieczeniu ostudzić. 

Udekorować: lukrem zrobić oczy oraz przykleić na niego noski reniferów. Ewentualnie namalować poroże.