ALERGIA NA PSZENICĘ TO NIE TO SAMO CO DIETA BEZGLUT. wyjaśniam I JESZCZE O CO CHODZI Z TYM ORKISZEM

25 lut 2014

Ciastka lane (żytnie)

Szybsza opcja dla tych, którzy lubia faworki.
Do tego "czystsza", ponieważ nie ma potem do mycia stolnicy, nic nie jest obsypane mąką ( a u mnie zazwyczaj po robieniu faworków jest to cały blat i podłoga ;)).



szklanka mąki żytniej
szklanka mleka zsiadłego/kefiru
2 łyżeczki cukru
2 jajka
szczypta soli
opcjonalnie - woda, jeśli ciasto było zbyt gęste

dodatkowo:
tłuszcz do smażenia
cukier puder do posypania

Mąkę, mleko, cukier, jajka i sól miksujemy. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Jeśli będzie zbyt gęste, dodajemy trochę wody, jeśli zbyt rzadkie - dosypujemy mąki.
Tłuszcz rozgrzewamy. To czy jest już odpowiednio gorący sprawdzamy wrzucając mały kawałeczek ciasta. po jego wrzuceniu olej powinien wrzeć.
Ciasto nabieramy na łyżkę i z niej lejemy bezpośrednio do oleju tworząc różne kształty.  Gdy z jednej strony ciasteczka się zezłocą, przewracamy na drugą i smażymy tak długo, aż i ona będzie złocista.
Po wyciągnięciu układamy je na ręczniku papierowym aby odsączyć nadmiar tłuszczu.
Gdy przestygną, posypujemy cukrem pudrem.


5 komentarzy:

  1. I takie właśnie we czwarte przygotuję :) Dziękuję za pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ah jeszcze jeden dzień i może uda mi się dorwać coś a'la faworkowego, bo ten smak już chodzi za mną od kilku dni i tylko wyczekuje czwartku ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. ale fajne! genialne! kurka wodna, muszę coś kiedyś takiego zrobić
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  4. genialne w swej prostocie, czy w smaku rownież? koniecznie musze sprawdzić!

    OdpowiedzUsuń
  5. o! pomysł na słodkości weekendowe! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że do mnie zajrzałeś.