Tort z kremem maślano-budyniowym i galaretką z jabłkiem (bezglutenowy, mąka kukurydziana)

Tort ten przyszykowałam na urodziny "pewnej Pani z Ameryki" :)

Masę użytą w tym torcie zrobiłam po raz pierwszy (i na pewno nie ostatni). Zazwyczaj szykowałam torty z bitą śmietaną, mascarpone czy innym serkiem. Zachciało mi się jednak odmiany. Myślę, że to był strzał w dziesiątkę. Smakował wszystkim.

PS. Zdjęcia takie sobie. Robione na szybko, przy padającej baterii. 

biszkopt:

13 jajek rozmiar "M"

8 łyżek cukru

7 łyżek mąki kukurydzianej

3 łyżki kakao

1/2 szklanki gorzkiej herbaty

galaretka:

2 opakowania galaretki (użyłam cytrynowej)

4 średnie jabłka

krem:

750ml mleka

3  żółtka

6 łyżek cukru

2 łyżki cukru waniliowego

3 łyżki mąki ziemniaczanej

1 kostka masła o temperaturze pokojowej

1/2 szklanki cukru pudru

Biszkopt:

Białka oddzielamy od żółtek. Ubijamy je w misce do sztywności, dodajemy cukier i dalej ubijamy. Następnie dodajemy żółtka, miksujemy delikatnie na najniższych obrotach. Na końcu dodajemy mąkę i kakao. Mieszamy delikatnie łyżką do połączenia składników. Ciasto wylewamy  do tortownicy (ok. 26 cm średnicy). Pieczemy go w 180st.C do tzw. suchego patyczka (specjalnie nie podaję czasu pieczenia, bo w przypadku tego biszkoptu bywa różnie, trzeba po prostu sprawdzić go poprzez wbicie wykałaczki - czy jest już suchy czy nie).

Gdy biszkopt będzie upieczony wyciągamy go z piekarnika i zrzucamy na blat czy podłogę z wysokości ok. 50cm (oczywiście biszkopt ma być w formie).

Po ostudzeniu ciasta, kroimy je na 3 blaty. Każdy krążek ciasta nasączamy gorzką herbatą.

Galaretka:

Jabłka obieramy, ścieramy na tarce o grubych oczkach. Przekładamy do rondelka, podprażamy. Dodajemy ok. 0.5l wody. Gotujemy do wrzenia. Dodajemy galaretki, mieszamy aż wszystko się rozpuści. Studzimy, a następnie schładzamy do momentu aż galaretka zacznie lekko tężeć (tak by nie wsiąknęła i nie spłynęła z ciasta).

Masa:

500ml mleka zagotowujemy, resztę miksujemy z żółtkami, cukrem, mąką ziemniaczaną. Mieszankę dodajemy do gorącego mleka, gdy to zacznie się gotować. Mieszamy na wolnym ogniu do momentu aż budyń zgęstnieje. Odstawiamy do ostygnięcia.

Gdy budyń będzie zimny, ściągamy z niego kożuch. 

W misce miksujemy masło z cukrem pudrem na biały puszysty krem. Następnie dodajemy partiami budyń. Jeśli masa byłaby zbyt gęsta można dodać odrobinkę mleka (ok. 2 łyżek).  Ucieramy do momentu połączenia się wszystkich składników.

Składanie tortu (czyli co po kolei, zaczynając od dołu ciasta):

1) pierwszy blat tortu

2) połowa kremu budyniowego

3) drugi blat tortu

4) galaretka z jabłkiem

5) trzeci blat tortu

6) reszta masy na wierzch i do dekoracji