ALERGIA NA PSZENICĘ TO NIE TO SAMO CO DIETA BEZGLUT. wyjaśniam I JESZCZE O CO CHODZI Z TYM ORKISZEM

15 sie 2013

Zupa wiśniowa

Jakieś 2 miesiące temu kupiłam drylownicę.
W końcu mogłam ją pierwszy raz wypróbować.

Zupę wiśniową robię 1-2 razy do roku.
Specjalnie dla siebie :)
Rodzinka zbytnio nie przepada za owocowymi zupami, jednak ja je uwielbiam.



5 porcji:

0.5kg wydrylowanych wiśni
0.75ml wody
kawałek laski cynamonu
4 goździki
1/3 szklanki ksylitolu (może być też zwykły cukier)
opcjonalnie: 1/2 szklanki mleka (o temp. pokojowej)
opakowanie makaronu ryżowego

Makaron gotujemy według przepisu na opakowaniu.

Wiśnie wrzucamy do garnka. Zalewamy wodą. Dodajemy cynamon i goździki. Przykrywamy pokrywką. Gotujemy ok. pół godziny. 
Po tym czasie wsypujemy ksylitol, mieszamy. Gotujemy jeszcze z 15 minut.
Jeśli chcemy, na 5 minut przed końcem gotowania dolewamy mleko. 
Zupę można zjeść zarówno na ciepło jak i na zimno, więc w zależności jaką chcemy zjeść - chłodzimy ją bądź od razu podajemy gorącą/ciepłą.

Na talerze nakładamy po porcji makaronu, zalewamy zupą wiśniową.

Smacznego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że do mnie zajrzałeś.