Gołąbki w jesiennej odsłonie z grzybami i kaszą.
15-22 sztuk w zależności od wielkości liści kapusty
1 główka kapusty
2 szklanki kaszy pęczak
1,5 kg podgrzybków
2-3 cebule
sól, pieprz
dodatkowo: olej rzepakowy do smażenia
dodatkowo: sos, może być grzybowy
Grzyby przebieramy, płuczemy i drobno kroimy. Przekładamy do garnka i zalewamy wodą. Gotujemy do miękkości. Gdy się ugotują, wylewamy je na sito, a następnie przepłukujemy zimną wodą. Zostawiamy je, aby obciekły z wody.
Cebulę obieramy, drobno siekamy. Przesmażamy na rozgrzanym oleju. Następnie dodajemy podgrzybki. Wszystko razem smażymy ok. 10 minut. Zostawiamy do ostygnięcia.
W drugim garnku zagotowujemy 4 szklanki lekko osolonej wody. Gdy zacznie wrzeć, wsypujemy do niej kaszę pęczak. Gotujemy ok. 15 minut, do miękkości. Gdyby kasza nie wchłonęła całej wody z gotowania, a byłaby już miękka, nadmiar płynu odlewamy. Gotową kaszę studzimy.
Grzyby z cebulą i kaszę przekładamy do miski. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Mieszamy.
Zagotowujemy duży garnek wypełniony do połowy wodą. Z kapusty wykrawamy głąb. Moczymy we wrzątku, aż zmiękną liście. Miękkie liście oddzielamy od kapusty, odkrawamy zgrubiałe nerwy i smarujemy farszem. Następnie zawijamy w taki sposób: najpierw boki zginamy do środka, a następnie zwijamy gołąbka zaczynając od twardszej części.
Gotowe gołąbki układamy w wysmarowanym tłuszczem rondlu. Zalewamy szklanką wody. Dusimy do miękkości.
Podajemy z ulubionym sosem, np. grzybowym.
Wyśmienicie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńGołąbki! To jest właśnie to, co za mną tak chodziło! O matko, ale bym zjadła...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do nas - do kuchni matki i córki.
Fantastyczny pomysł na gołąbki, lubię takie kombinacje :)
OdpowiedzUsuń