Kiedyś znalazłam na nie przepis w pewnej gazetce.
Po moich małych modyfikacjach powstało to,
co możecie zobaczyć poniżej.
płaty śledziowe wymoczone w wodzie: 3 sztuki
jabłka: 2 sztuki
olej rzepakowy: 1 łyżka
cytryna,: 1 sztuka
cukier: 1 łyżeczka
koncentrat pomidorowy: 2 łyżki
sól, pieprz mielony: 1 szczypta
pieprz w ziarnach: 1 szczypta
liść laurowy: 2 sztuki
jabłka: 2 sztuki
olej rzepakowy: 1 łyżka
cytryna,: 1 sztuka
cukier: 1 łyżeczka
koncentrat pomidorowy: 2 łyżki
sól, pieprz mielony: 1 szczypta
pieprz w ziarnach: 1 szczypta
liść laurowy: 2 sztuki
Śledzie kroimy na kawałki, układamy na talerzu. Jabłka kroimy drobniutko. Olej rozgrzewamy w garnku, przesmażamy na nim jabłka aż zmiękną. Doprawiamy solą i pieprzem mielonym, dodajemy sok i skórkę z cytryny, listki laurowe, koncentrat pomidorowy i odrobinę wody. Mieszamy, przykrywamy i dusimy z 10 minut. Studzimy. Gotowy sos wykładamy na śledzie. Posypujemy pieprzem w ziarnach. Chłodzimy w lodówce.
Pysznie wygląda :) każdy śledzik w trzech odsłonach :)
OdpowiedzUsuń