Dzisiaj przedstawiam Wam dość nietypowe ciasto.
Jednak pyszne.
Próbowało sporo osób i żadna nie domyśliła się, że dodano do niego fasoli :)
to chyba dobrze, nie?
Ciasto jest pysze,
w środku mokre,
wygląda i smakuje jak czekoladowe.
Jednak czekolady nie zawiera ;)
No chyba, że polejemy nią wierzch.
Ja polecam jadnak użycie serka.
Też świetnie się komponuje.
Jednak czekolady nie zawiera ;)
No chyba, że polejemy nią wierzch.
Ja polecam jadnak użycie serka.
Też świetnie się komponuje.
Polecam.
1 szklanka mąki żytniej
1 łyżeczka proszku do pieczenia (bez pszenicy)
0.5 szklanki gorzkiego kakao
0.5 szklanki cukru trzcinowego demerara albo 1/3 szklanki stewii w proszku
1 łyżeczka soli
puszka czerwonej fasoli
1 szklanka wody
1/3 szklanki oleju rzepakowego
0.5 szklanki płatków owsianych
1 szklanka czarnej porzeczki
rozpuszczona czekolada gorzka/serek waniliowy/budyń, bądź cokolwiek do posmarowania wierzchu
2 garści stokrotek
Fasolę osączyć z zalewy, wypłukać pod wodą. Zmiksować na gładko razem z szklanką wody i olejem rzepakowym.
Suche
składniki wymieszać w misce. Dodać zmiksowaną fasolę i porzeczki.
Wszystko dokładnie wymieszać, wylać na blaszkę (ja użyłam kwadratowej
20x20cm).
Piec z nagrzanym do 180st.C piekarniku ok. 35 minut.
Po upieczeniu ciasto ostudzić, posmarować wierzch, czym lubimy. Ja użyłam kremu czekoladowego (domowej produkcji).
Obsypać stokrotkami.
Prawdziwa uczta dla Kwiatożercy ;)
OdpowiedzUsuńPotraktuję Twój przepis jako inspirację. Bardzo ciekawa jestem takiego fasolowego ciacha!
OdpowiedzUsuń