Biszkopt owsiany kakaowy. Prawie jak z cukierni, jeśli nie lepszy.

Ten biszkopt zebrał ostatnio wiele pochwał. Sporo osób dało się nabrać, że tort na urodziny moich dzieciaków był kupny :) to chyba dobrze o nim świadczy :)

Jeśli przeczytacie listę składników, może Was przerazić liczba jajek do niego użytych. Jednak w tym torcie to jajka są podstawą - nie mąka. Dzięki temu jest on leciutki i puszysty.

Biszkopt nie jest zbyt słodki, dlatego, że zazwyczaj masy do tortów są na tyle słodkie, że nie ma sensu jeszcze docukrzać biszkoptu. Oczywiście, jak ktoś lubi, to może dosypać więcej cukru.

10 jaj wielkości L lub 13 mniejszych

8 łyżek cukru (można użyć też ksylitolu)

6 łyżek mąki owsianej

3 czubate łyżki kakao

szczypta proszku do pieczenia

Białka ubijamy na sztywną pianę, dodając stopniowo cukier. Następnie zmniejszamy obroty miksera do najwolniejszych i po kolei dodajemy po jednym żółtku, a następnie po łyżce sypkich produktów. Staramy się, aby biszkopt był jak najszybciej "zmiksowany".

Ciasto przelewamy do tortownicy o średnicy ok. 28cm. Dno tortownicy powinno być wyłożone papierem do pieczenia, natomiast boki pozostawiamy niczym nie wyłożone czy wysmarowane.

Biszkopt pieczemy w nagrzanym do 170st.C piekarniku.

Czasu pieczenia nie podaję. Ciasto jest gotowe w momencie gdy wbity w pieczący się biszkopt patyczek/wykałaczka jest suchy.