Dlaczego krokodylki?
Bo w sumie takie ogóreczki swoim kształtem przypominają tego zwierzaka.
Pierwszy raz je zrobiłam i już odniosły sukces.
Każdemu zasmakowały, kto je spróbował.
Przepis znalazłam u Pyszne Kaprysy, KLIK
3 kg ogórków gruntowych
4 łyżki soli
1 główka czosnku 8 łyżek oleju rzepakowego 1,5 szklanki octu 10%
0,5 kg miodu
2 łyżeczki sproszkowanej papryki chili
1 główka czosnku 8 łyżek oleju rzepakowego 1,5 szklanki octu 10%
0,5 kg miodu
2 łyżeczki sproszkowanej papryki chili
Ogórki myjemy kroimy na ćwiartki, a następnie, gdy istnieje taka potrzeba, kroimy jeszcze cieniej. Zasypujemy solą, mieszamy dokładnie i odstawiamy na 4 godziny
Szykujemy zalewę: gotujemy pokrojony w plasterki czosnek, olej, ocet i miód. Po zagotowaniu dodać mieloną paprykę. Wymieszać.
Gdy ogórki odstoją 4 godziny, zlewamy z nich wodę do osobnego naczynia. Ogórki zalewamy zalewą i odstawiamy na kolejne 4 godziny.
Po tym czasie ogórki z zalewą przekładamy do słoików. Na koniec zalewamy ją odstawioną wodą po ogórkach.
Słoiki zakręcamy. Wstawiamy do garnka z gorącą wodą. Pasteryzujemy je ok. 10-15 minut.
Wyciągamy, stawiamy do góry dnem, do ostygnięcia.
czy zamiast sproszkowanej chili można dać posiekaną świeżą papryczkę?
OdpowiedzUsuń