Sernik cytrusowy na spodzie kukurydzianym z olejem rzepakowym

Dzisiaj trochę nietypowy dla mnie sernik.

Nietypowy, ponieważ do części masy zamiast sera użyłam jogurtu.

Nigdy tak nie robiłam.

Skad to wymysliłam?

Przy czytaniu opisu sernika na zimno, gdzie właśnie dodawało się jogurt.

Ja spróbowałam go dodać do sernika pieczonego

i powiem Wam, że to chyba dla mnie jedna z najlepszych konsystencji masy serowej, jaka kiedykolwiek mi wyszła przy robieniu tego ciasta.

Do tego szybki spód bezglutenowy, bo na mące kukurydzianej z dodatkiem zdrowego oleju rzepakowego.
 „Olej rzepakowy jest naturalnym źródłem
kwasów omega - 3 i dlatego staram się go zamieniać/używać w wypiekach wszędzie tam, gdzie masło i margaryna nie są niezbędne. Jeśli tylko wypiek pozwala użyć zamiast tłuszczu stałego- płynny olej, wie waham się, sięgam po olej rzepakowy, ponieważ to sprawia, że wypiek oprócz słodyczy dostarcza też cennych kwasów omega-3".

 spód:

150g maki kukurydzianej (można zastąpić mielonymi orzechami)

100g oleju rzepakowego

2 łyżki trzcinowego cukru nierafinowanego

masa serowa:

700g mielonego sera do serników

400g jogurtu naturalnego

sok z jednej cytryny (lub olejek cytrynowy)

sok z 1/2 pomarańczy (lub olejek pomarańczowy)

sok z 1/2 grejpfruta (można pominać)

70g trzcinowego cukru nierafinowanego

50g maki ziemniaczanej

Składniki na spód szybko zagniatamy. Wykładamy dno okragłej formy. Podpiekamy ok. 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180st.C.

Ser przekładamy do miski, dodajemy jogurt. Mieszamy dokładnie łyżka. 

Dodajemy soki z owoców, cukier i makę ziemniaczana. Wszystko dokładnie mieszamy.

Gdy spód będzie podpieczony, wylewany na niego masę serowa. Pieczemy dale ok. 40 minut w temp. 180st.C.

Gdy się upiecze, zostawiamy go w piekarniku do ostudzenia.

Uwaga: do mieszania masy serowej używamy jedynie łyżki. Mikser zbytnio rozrzedził by masę.