Przepis na tę sałatkę zobaczyłam na blogu Wypisz-Wymaluj KLIK.
Postanowiłam ją przyszykować jako dodatek do niedzielnego obiadu.
Zmniejszyłam proporcje o połowę i troszkę zmieniłam proporcje niektórych składników.
Sałatka wyszła smaczna, na pewno warta powtórzenia.
2-3 białe części pora
2 jajka
50g sera żółtego lub mozzarelli
1 duża cebula
3-4 łyżki konserwowej kukurydzy
2 łyżki majonezu lub jogurtu naturalnego
sól, pieprz
opcjonalnie: musztarda
Jajka gotujemy na twardo. Studzimy, obieramy i drobno kroimy.
Por kroimy w cienkie krążki, cebulę siekamy w pióra, kukurydzę odsączamy z zalewy, natomiast ser ścieramy na tarce o grubych oczkach.
Wszystko razem mieszamy, dodając majonez. Przyprawiamy solą i pieprzem, ewentualnie dodajemy musztardę.
Odstawiamy na kilka godzin do lodówki, by smaki się przegryzły.
wyglada smakowicie :)
OdpowiedzUsuńNo kochana! Czujemy się... jak u siebie w domu, ale co się dziwić, jak nas łączy nietolerancja :) Cieszę się bardzo, że smakowała!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam(y) :)
ja spróbuję na kolację, bo z cebulką :)
OdpowiedzUsuńSuper sałatka :)
OdpowiedzUsuńMuszę dopytać: 2-3 białe części pora (czyli 2 lub 3 pory), czy 2/3 białej części pora?
OdpowiedzUsuń2-3, czyli 2 do 3 sztuk pora
UsuńDziękuję.
Usuńjest pyszna! Trochę ją zmodyfikowałam: majonez zmieszałam z jogurtem, a cebulę i pora drobniej pokroiłam.
OdpowiedzUsuń:)
Usuń