Surówka z pora

Nigdy nie jadłam na surowo pora.

Dzisiaj jednak się odważyłam.

I powiem Wam, że to świetny dodatek do obiadu.

Najlepsze, że dzieciakom zrobiłam mizerię, bo myślałam, że czegoś takiego nie ruszą.

Skończyło się na tym, że swoją mizerię zjadły, a potem wyjadały mi surówkę z talerza.

Nie lubię jak ktoś mi coś rusza podczas jedzenia.

Jednak to były warzywa, a że wiadomo, że dzieciaki są wybredne w ich jedzeniu,

to nawet Im nie przeszkadzałam, tylko pozwoliłam robić swoje.

Tak aby się nie zrażały do jedzenia warzyw.

 

Następny razem zrobię już większą porcję dla całej rodzinki.

2 porcje

300g pora (bez "liści")

300g jabłka

czubata łyżka jogurtu naturalnego

łyżka majonezu

sól

opcjonalnie: cukier, gdyby jabłka były zbyt kwaśne

Por kroimy w krążki. Jabłka obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Mieszamy razem, dodajemy jogurt, majonez i doprawiamy solą.

Wszystko dokładnie mieszamy i odstawiamy na godzinkę dla połączenia smaków.