W sumie ta pasta to takie 4x50.
Dlaczego? Spójrzcie na składniki.
Pasta iście wiosenna.
Z rzodkiewką i ogórkiem.
Na pikantnie - bo lubię.
Jeśli wolicie łagodniejszą odmianę, pomińcie papryczkę w przepisie.
Ja po tej paście długo "ziałam ogniem" :)
Pastę najlepiej podawać z ulubionym pieczywem.
Ja zjadłam je na waflach ryżowych.
Pastę najlepiej podawać z ulubionym pieczywem.
Ja zjadłam je na waflach ryżowych.
cała pasta: 160kcal, białko:11g, węglowodany:9g, tłuszcz:10g
awokado 50g
twaróg emilki półtłusty 50g
rzodkiewka 50g
ogórek 50g
sól, pieprz
mielona papryka
papryczka chili (świeża albo suszona)
Awokado obieramy, przekładamy do naczynia. Dodajemy twaróg. Miksujemy. Doprawiamy solą, pieprzem i mieloną papryką.
Ogórka i rzodkiewki kroimy w drobną kosteczkę. Dodajemy do awokado. Mieszamy.
Papryczkę drobniutko siekamy. Dodajemy do pasty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że do mnie zajrzałeś.