Ciasteczka może nie wyszły pięknie na zdjęciach.
Gwarantuję jednak, że wyszły pyszne.
Ja się nimi zajadałam.
130g mielonych migdałów
80g oleju rzepakowego
50g ksylitolu
1 białko jajka
szczypta soli
50g skórek kandyzowanych
30g ziaren słonecznika
30g ziaren amarantusa
70g rodzynek
Sprawa jest prosta.
Wszystkie składniki zagniatamy, a następnie przekładamy do foremek.
Ja użyłam foremek do muffinek, gdzie nakładałam ciasta cienka warstwę (ok. 1cm), aby było to jednak ciasteczko, ale jednocześnie by się nie rozpłynęły podczas pieczenia.
Ciasteczka pieczemy w nagrzanym piekarniku do 180st.C ok. 12 minut.
Takich ciasteczek jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńCiasteczka są tak świetnie zrobione, że wyglądają jakby były z piekarni :)
OdpowiedzUsuńCieszę się z takiej opinii. Wydawało mi się, że ich wyglad to nie jest najmocniejsza strona. Jednak widzę, że chyba nie takie straszne, jak mi się wydawało. Nawet zastanawiałam się czy dać przepis... a ponieważ smak przede wszystkim (sa pyszne) to się znalazły na blogu
Usuń