Nie lubię dyni.
Jedna staram się do niej przekonać.
I w sumie z roku na rok jest lepiej.
Zupa dla mnie nie jest zachwycajaca.
Właśnie dlatego, że dyni nie lubię.
Jednak zła nie jest.
Nie kierujcie się jednak moim zdaniem.
Dałam ja do spróbowania dzieciom.
Im bardzo posmakowała.
Więc jeśli lubicie dynię,
mogę ja polecić Wam śmiało.
Przy okazji pierwszy raz spróbowałam batatów...
PS. Mam tez sernik z dyni.
Upiekłam wczoraj.
Pyszny.
Przepis niebawem.
PS2. Co do przepisu na zupę, wzorowałam się na dodatku VITY dotyczacym detoksu.
Tam jest zupa na krem z dyni i ziemniaka kumara.
Ja sobie odrobinę przepis udoskonaliłam
4 porcje
1 porcja: 344kcal, białko:12g, węglowodany:60g, tłuszcze:6g
dynia, 800g
słodkie ziemniaki (bataty), 800g
2 cebule
4 zabki czosnku
2l bulionu warzywnego (najlepiej domowego, ale może być też z kostki)
sok z 1 cytryny
1 papryczka chili
2 łyżki oleju rzepakowego
opcjonalnie - sól, pieprz
opcjonalnie - odrobina posiekanej chili lub szczypioru
Cebulę, czosnek i papryczkę drobno siekamy. Przesmażamy na oleju rzepakowym. Dodajemy pokrojona dość grubo dynię oraz bataty. Zalewamy bulionem. Gotujemy, aż ziemniaki zmiękna. Lekko studzimy.
Gdy zupa przestygnie, miksujemy ja na gładki krem. Dodajemy sok z cytryny i w razie potrzeby lekko solimy i pieprzymy. Gotujemy chwilę na małym ogniu, nie doprowadzajac do wrzenia.
Zupę możemy podawać udekorowana odrobina papryczki lub szczypiorkiem.
Szczerze, ja też nie przepadam za dynią. Ale w niektórych kombinacjach fajnie się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńDlatego ja nie piszę, jaka ta zupa nie była dla mnie smaczna. Dzieciaki zachwalały, dla mnie nic wielkiego ;) jednak myślę, że ktoś, kto lubi dynię, polubi i tę zupę. Dlatego przepis został wstawiony.
UsuńJa dynię uwielbiam, więc zupa z pewnością by mi zasmakowała :)
OdpowiedzUsuńOj dynię to ja bardzo lubię ;) Więc przepis na pewno się przyda ;) Dodaję do akcji i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń