Tym razem bez przepisów.
Dostałam ponownie nominację do Liebster award.
Za co dziękuję bardzo ślicznie :)
Pozwolę sobie ominać część z nominacja innych blogów, ponieważ już to wcześniej robiłam.
Nie będę też typować blogów do kolejnego wyróżnienia, które dostałam, z tego samego powodu co przed chwila napisałam.
Drugie wyróżnienie dostałam od Sylwii z bloga Pokruszone Dzieciństwo.
Również bardzo dziękuję.
Jednocześnie zapraszam na obydwa blogi, z których otrzymałam nominację.
No to przechodzę do wypełnienia zadań :)
1. Twoja popisowa potrawa (krótki opis lub link do przepisu)?
Ojć... czy ja wiem czy mam taka? Chyba nie. Gotuję według zachcianek i nie często się powtarzam, ale... może wymienię tutaj tort Sachera. W sumie nie potrawa, tylko słodkość. Niech będzie. Robię go raz do roku w moje urodziny, które będa za miesiac. Już się cieszę :)
2. Jak to się stało, że zaczęłaś gotować?
Ciasta lubiłam już piec w dzieciństwie, natomiast szkołę gotowania przeszłam, gdy wyprowadziłam się na swoje razem z Mężem i starsza córka. Ponieważ mój poziom gotowania wtedy stał na poziomie "ugotuj makaron i polej sosem z torebki" (a i makaron często rozgotowany, żeby nie było, że ze mnie taki super talent był i umiałam gotować od razu :P), to zaczęłam szukać przepisów i krok po kroczku tak wyszło, że w końcu jestem tu i teraz ze swoim blogiem.
3. Co obowiązkowo do picia przy śniadaniu?
Nie piję podczas posiłków.
4. Ulubiony program kulinarny?
Pewnie wszystkie z Gordonem Ramsayem :)
5. Kino czy książka?
Na co dzień ksiażka, od "święta" kino.
6. Gzik, rolada wołowa z kluskami śląskimi, kwaśnica, kiszka ziemniaczana... czy może jeszcze inne danie regionalne?
Wymienione potrawy, to nie sa potrawy z mojego regionu. W sumie ciężko mi wymienić coś, co jest typowe dla miejsca w którym mieszkam. Prędzej wymienię potrawy regionalne z innych części Polski ;) Okolice Szczecina, czym one się charakteryzuja? Hmmm. Jedyne co mogę podać, co obecnie przychodzi mi na myśl, to placki ziemniaczane ze śmietana i cukrem. Wiem, że w niektórych regionach tak tylko się je.
7. Idealne wakacje?
Ponieważ od prawie 10 lat przebywam ciagle w towarzystwie dzieci i rodziny. Nie miałam takich prawdziwych wakacji sama, dlatego chciałabym móc 1 tydzień spędzić całkowicie sama. Może ktoś pomyśli, że jestem egoistka, jednak wiadomo jak to jest przy dzieciach. Ciagle gwarno. Chciałabym mieć chwilę ciszy - ten tydzien by wystarczył, dłużej pewnie by mi się tęskno zrobiło, aby pojechać gdzieś... nie, nie na plażę... nie cierpię upałów i wylegiwania się na słońcu... wolałabym gdzieś, gdzie mogę dużo chodzić... jakieś miasto do zwiedzania, albo jeszcze lepiej - góry.
No a po tym tygodniu mógłby być tydzień z rodzinka... dla odmiany... nad morzem... dzieciaki uwielbiaja, więc miałyby super frajdę, a ja siedzac w cieniu pilnowałabym Ich podczytujać od czasu do czasu ulubione ksiażki :)
8. Ulubiony sposób spędzania czasu ze znajomymi?
Na domowo... Przy stole... Z dobrym jedzeniem... Gadajac :)
9. Boże Narodzenie czy Wielkanoc?
Boże Narodzenie... urodziłam się w Wigilię :)
10. Najbardziej nie lubisz robić?
Sprzatać... ale lubię porzadek, więc i sprzatać muszę ;)
11. Składnik spożywczy bez którego ciężko byłoby Ci się obejść?
Jajka. Kocham.
Z pytaniami się wyrobiłam, to teraz 7 rzeczy o mnie...
1) Ja i trójca święta... tfu... trójca szatanów - obecnie jestem sobie tylko ja i trójka moich dzieciaków... Maż pojechał do Finlandii... może pomyślicie "biedna"... nie ma co, ja tam czuję się wyśmienicie i lepiej radzę sobie sama niż z pomoca, która "sabotuje" moje metody wychowawcze :) obecnie wychowuję dzieci, zajmuję się domem i próbuję sklecić pomysł na taka pracę która mogłabym wykonywać w domu i być sobie sama "sterem i żeglarzem" :)
2) Gotowanie - to już wiecie. Chciałabym jednak zrobić jakieś szkoły kursy itp. Nie mam wykształcenia w tym kierunku, w następnym roku chciałabym to zmienić.
3) Robótki ręczne - bardzo lubię. Haftowałam krzyżykowo (obecnie mam od tego urlop), szyję breloczki dzieciakom, a obecnie będe się uczyć szydełkowania. Będę - bo najpierw musze wyrobić się z innymi zadaniami.
4) Hmmm, kurcze, nie lubię pisać o sobie. Jestem raczej zamknięta, mało mówię, mało mam znajomych czy przyjaciów. Introwertyczka ze mnie, więc niech to będzie za kolejny punkt.
5) Jak pisałam wcześniej, w Wigilię moje urodziny. 28-me już. Za 2 lata trzydziestka. Nie wiem kiedy ten czas tak zleciał.
6) Pomału zbliżamy się do końca... punkt szósty... może... nigdy nie wyrosłam z bajek, tak przy okazji tego, że właśnie ogladam "Łowców Smoków". Uwielbiam bajki, często ogladam ze swoimi dzieciakami. I cieszę się, że dzieciaki wybieraja podobne bajki do tych, które ja bym wybrała. Smerfy, Scooby Doo czy Tom&Jerry. Bajki mojego dzieciństwa, bajki dzieciństwa moich dzieci. a teraz planuję... ale o tym cicho sza... jako pomocnica Świętego Mikołaja... na mikołajki zabrać dzieciaki do kina... pod poduszka na pewno znajda bilety na coś ciekawego :)
a mamusia się cieszy razem z Nimi, bo też będzie ogladać :)
a mamusia się cieszy razem z Nimi, bo też będzie ogladać :)
7) na zakończenie... mam nadzieję, że uda mi się dzisiaj wypad na warsztaty zdrowego gotowania, więc czekajcie na relację :)
Miłego dnia.
Super że udało Ci się odpowiedzieć na moje pytania, bardzo się cieszę :*
OdpowiedzUsuńKolejna osoba, która nie może się obejść bez jajek :p Placki ziemniaczane ze śmietaną i cukrem...wiesz, że kiedyś chyba takie próbowałam, są pyszne :D