Zaczynanie jakiejkolwiek diety czy nawet głodówki (leczniczej) warto poprzedzić odpowiednimi przygotowaniami.
Ma to nam pomóc przygotować organizm do zmiany sposobu odżywiania.
Tak też jest i w przypadku detoksu.
Bazując na informacjach z książki "Karolina na detoksie", podaję informacje:
1) przygotowania powinny trwać 10 dni
2) odstawiamy:
używki, mięso, ryby, jajka, biały cukier, mleko i jego przetwory, napoje gazowane, żywność wysoko przetworzoną, fast food
3) zwracamy uwagę i ograniczamy:
gluten, zbyt ostre jedzenie, czosnek, cebulę
Wychodzi na to, że zaczynając przygotowania do detoksu, a także i sam detoks, na kilka tygodni zostajemy weganami. Dlatego osoby, które bez mięsa żyć nie mogą... hmmm... albo muszą się dodatkowo psychicznie nastawić na brak mięsa przez jakiś czas, albo po prostu zrezygnować z takiego detoksu, za to poszukać innych metod które wspomogą oczyszczanie organizmu.
Na czas przygotowań do detoksu, a także po jego zakończeniu, oprócz korzystania z książki, będę posiłkować się jeszcze polecanym przez Vitę egzemplarzem "Detoks, Dieta oczyszczająca".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że do mnie zajrzałeś.