Babeczki w stylu ciasta zebra. Z kakao i napojem gazowanym (wodą, oranżadą itp.).
Podany przepis jest "bazą". Poprzez dodanie do niego olejków czy napojów gazowanych o różnych smakach, za każdym razem możemy mieć "inne" muffiny.
Ja zrobiłam wersję pomarańczowo-kakaową. Użyłam do ciasta napoju pomarańczowego, a do białej części dodałam kilka kropel olejku pomarańczowego.
Babeczki wyszły wilgotne i mięciutkie. Pyszne. Rozeszły się w kilka chwil.
ok. 12-15 sztuk
1 szklanka mąki żytniej
1 szklanka mąki kukurydzianej
3/4 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia (bez pszenicy)
1 jajko
0,5 szklanki oleju
1,5 - 2 szklanek napoju gazowanego (wody, oranżady itp.)
dodatkowo:
2 łyżki kakao
opcjonalnie: aromaty i olejki
Jajko, olej i 1,5 szklanki napoju gazowanego miksujemy. Dodajemy do tego suche składniki (mąki, proszek do pieczenia i cukier). Wszystko razem miksujemy. Jeśli ciasto będzie bardzo gęste dodajemy pozostały napój.
Ciasto dzielimy na dwie części. Do jednej możemy dodać olejek/aromat jeśli chcemy np. babeczki pomarańczowe czy o smaku migdałowym, do drugiej części dodajemy kakao, mieszamy.
Do foremek na babeczki wlewamy na zmianę po trochę masy białej i ciemnej, aż do wysokości 3/4 foremki.
Pieczemy w nagrzanym do 180st.C piekarniku do tzw. "suchego patyczka" (moje babeczki piekły się ok. 30 minut).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że do mnie zajrzałeś.