Starsza córka miała dzisiaj iść na urodziny do koleżanki.
Miała iść, ale z powodu spraw rodzinnych koleżanki, urodziny zostały odwołane.
Tak więc torcik-prezent został w domu.
Pewnie moje dzieciaki jutro sobie z nim poradzą ;)
mały torcik, do 15 cm średnicy
2 jajka
5 łyżek cukru trzcinowego
50g mąki kukurydzianej
1.5 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżka proszku do pieczenia (bez pszenicy)
1 opakowanie wybranej galaretki
200g jogurtu naturalnego
lizaki i suszone morele do dekoracji
Oddzielamy białka od żółtek.
Białka ubijamy na sztywną pianę z 2 łyżkami zimnej wody. Ubijamy dalej dodając stopniowo cukier trzcinowy. Ubitą pianę łączymy delikatnie z żółtkami.
Obydwie mąki i proszek do pieczenia przesiewamy do miski z ubitymi jajkami. Łączymy je delikatnie, przy pomocy łyżki, z masą jajeczną. Przelewamy do małej tortownicy i pieczemy w nagrzanym do 180st.C piekarniku około 20 minut.
Galaretkę dzielimy na dwie części.
Pierwszą część zalewamy 50ml wrzącej wody, drugą część - 150g.
Dokładnie mieszamy, aż galaretki z obydwu części dokładnie się rozpuszczą. Studzimy.
Do miski wlewamy jogurt. Dodajemy galaretkę, którą rozpuściliśmy w mniejszej ilości wody. Miksujemy mikserem i odstawiamy do lodówki, żeby lekko się ścięła (tak, by nie wsiąknęła w ciasto).
Upieczone i wystudzone ciasto przekrawamy na dwie części. Pierwszą część układamy na spód tortownicy, zalewamy 2/3 masy jogurtowej. Układamy drugi blat, smarujemy pozostałą częścią masy jogurtowej, a na wierzch wylewamy galaretkę rozrobioną w większej ilości wody. Dekorujemy morelami.
Odstawiamy do lodówki, aby masa i galaretka całkowicie stężały. Dekorujemy lizakami.
na dzień dziecka idealne!! :)
OdpowiedzUsuń