Zrobiłam wczoraj zupę grzybowa.
Duży garnek.
Myślę - no obiad na 2-3 dni będzie...
... zupy już nie ma.
Zjedzona od razu.
Sama zjadłam 2 talerze,
chociaż wcześniej za zupa grzybowa nie przepadałam.
1.5kg świeżych grzybów
700g ziemniaków
cebula
por
4 duże marchewki
1 korzeń pietruszki
duży pęczek natki pietruszki
duży kubek śmietany 18% lub jogurt naturalny
sól, pieprz
Grzyby oczyszczamy, myjemy, kroimy na kawałki. Przekładamy do garnka, zalewamy woda i gotujemy.
Następnie odcedzamy je na sicie i płuczemy czysta woda.
Ziemniaki obieramy, kroimy w kosteczkę. Resztę warzyw również obieramy, a a następnie kroimy w dość duże kawałki.
Przekładamy wszystko do innego garnka, dodajemy 2/3 natki pietruszki (w całości). Resztę natki siekamy i odkładamy na później. Zalewamy 2.5l wody. Gotujemy, aż marchew będzie miękka, a warzywa puszcza swoje soki. Następnie z gotowego wywary wyciagamy wszystko, oprócz ziemniaków.
Do wywaru z ziemniakami dodajemy ugotowane grzyby. Doprawiamy sola i pieprzem.
Do śmietany, w kubeczku, dodajemy szczyptę soli, a następnie odrobinę wywaru. Mieszamy, a potem stopniowo wlewamy do zupy, ciagle mieszajac.
Zagotowujemy wszystko. Gdy zupa będzie wrzeć, wyłaczamy ogień. Dodajemy resztę natki pietruszki. Mieszamy.
Gotowe.
Teraz możemy zajadać :)
Wcale się nie dziwię, że zupa tak szybko zniknęła. Jeśli była taka pyszna, jak na zdjęciu...
OdpowiedzUsuń